Certyfikat EBC*L

Certyfikat EBC*L (European Business Competence* Licence), czyli Europejski Certyfikat Kompetencji Biznesowych to świadectwo praktycznej wiedzy z zakresu ekonomii i finansów oraz prawa spółek. Swoim charakterem przypomina maturę, tyle że pisaną z ekonomii. Certyfikatem EBC*L można posługiwać się bezterminowo, bez względu na kraj. Dokument ten potwierdza posiadaną wiedzę ekonomiczną. To także skuteczny sposób wyróżnienia się na rynku pracy. W kolejnych latach będzie również możliwe zdobycie certyfikatów EBC*L na poziomie B i C.
A – praktyczna wiedza ekonomiczna (aktualnie dostępny)
B – biznes plan, zarządzanie personelem, marketing, efektywność inwestycji
C – controlling, zarządzanie przedsiębiorstwem
Certyfikat EBC*L wydawany jest przez niezależną Kapitułę Egzaminacyjną Europejskiego Kuratorium Kompetencji Biznesowych w Padeborn.

Dla kogo jest EBC*L?
Kto może zdawać egzamin na certyfikat EBC*L? Praktycznie każdy. Osoby, które nie dysponują wiedzą ekonomiczną (np. z wykształceniem pedagogicznym, informatycznym, humanistycznym), dzięki EBC*L mają szansę na zdobycie podstawowej i praktycznej wiedzy ze świata ekonomii i biznesu. Dla tych osób to szansa na podniesienie kompetencji zawodowych. Dla studentów, osób uczących się – szybki sposób na zdobycie uznawanego na międzynarodowym rynku pracy wiarygodnego świadectwa praktycznych kompetencji biznesowych. Przedsiębiorcy mogą w ten sposób doskonalić swoich pracowników. Natomiast dla osób posiadających wiedzę z zakresu ekonomii certyfikat EBC*L jest potwierdzeniem ich kompetencji. Przed egzaminem warto się przygotować. W tym celu w akredytowanych centrach EBC*L prowadzone są kursy przygotowawcze. Od końca maja tego roku Państwowe Studium Stenotypii i Języków Obcych w Warszawie uzyskało akredytację i jest upoważnione do przeprowadzania egzaminu EBC*L oraz do organizowania kursów przygotowawczych, zgodnie z wytycznymi Kuratorium Kompetencji Biznesowych EBC*L.

Rektrutację czas zacząć!

Trzy, dwa, jeden – START! Już od dzisiaj Studium na Ogrodowej zaczyna rekrutację na kolejny rok. Zapraszamy wszystkich absolwentów szkół ogólnokształcących i zawodowych, którzy posiadają świadectwo ukończenia szkoły. Przypominamy, że matura nie jest wymagana – jeśli macie świadectwo dojrzałości, to dobrze, gratulujemy; jeśli natomiast nie powiodło wam się na egzaminie – nic straconego, jesteście u nas mile widziani.
Teraz szczegóły odnośnie samej rekrutacji.
Po pierwsze decyduje kolejność złożenia standardowego kompletu dokumentów, czyli kto pierwszy, ten lepszy. Zapisując się do studium dziennego potrzebujecie złożyć:
1. Podanie i Kartę ewidencyjna - druki można otrzymać w sekretariacie Studium, lub pobrać tutaj.
2. Świadectwo ukończenia szkoły średniej ogólnokształcącej lub średniej zawodowej, albo świadectwo dojrzałości (oryginał).
3. 3 fotografie (z wypisanym na odwrocie imieniem i nazwiskiem).
4. Zaświadczenie lekarskie dopuszczające do kształcenia w zawodzie (skierowanie na bezpłatne badania dostaniesz w Studium). Tu znajdziesz wykaz palcówek medycznych, gdzie załatwisz zaświadczenie bezpłatnie.
5. Kserokopia dowodu osobistego lub paszportu.
6. Kandydaci składają dokumenty we własnych, wiązanych teczkach kartonowych.
7. Wypełniony test z jednego z języków obcych (język angielski, język rosyjski, język niemiecki, język francuski). Decydując się na studium zaoczne masz do wyboru język angielski lub rosyjski.

Po drugie – test, o którym była mowa przed chwilą. Test to nic strasznego, wynik testu nie ma wpływu na przyjęcie do szkoły. Test daje podstawę do zakwalifikowania kandydata do właściwej grupy językowej. Lepiej rozwiązać test samodzielnie.

Po trzecie – warto pamiętać, że liczy się data wpłynięcia dokumentów do sekretariatu Studium, a nie data stempla pocztowego.

Po czwarte – najlepiej przynieść dokumenty bezpośrednio do studium – będzie można jeszcze o coś zapytać, porozmawiać, uzupełnić brakujące wpisy czy dokumenty. Zapraszamy Was od dzisiaj. Sekretariat mieści się na I piętrze w budynku studium na ul. Ogrodowej 16 w Warszawie, pokój ma numer 12, i jest czynny jest w godzinach 9.00-15.00.

Tak więc, jak widzicie, dzielą Was tylko cztery kroki od podjęcia nauki w naprawdę sprawdzonej szkole, która nie dość, że jest bezpłatna, to jeszcze uczy konkretnego, poszukiwanego na rynku pracy zawodu.

Asystentka - poszukiwany zawód przez polskich pracodawców

Pracownicy sekretariatu, asystenci dyrekcji, asystenci ds. administracji – to piąty w Polsce najtrudniejszy do obsadzenia zawód. Ponad połowa polskich pracodawców deklaruje, że ma trudności ze znalezieniem kandydatów o odpowiednich kwalifikacjach. Tak wynika z opublikowanego właśnie badania Manpower pt. „Niedobór talentów w Polsce i na świecie – 10 najtrudniejszych do obsadzenia zawodów w 2010 r.”.

Wyniki badania rok do roku jednoznacznie wskazują na brak w Polsce profesjonalnych sekretarek czy asystentek lub asystentów. W 2010 roku ten zawód znajduje się na piątym miejscu zawodów, w których najtrudniej jest znaleźć profesjonalnego pracownika. W 2009 uplasował się on na miejscu siódmym, natomiast w 2008 roku – na dziesiątym. Zapotrzebowanie na rynku pracy na profesjonalnego pracownika sekretariatu stale wzrasta. Nic więc dziwnego, że absolwenci i absolwentki bezpłatnego Państwowego Studium Stenotypii i Języków Obcych w Warszawie bez problemu znajdują pracę zaraz po zakończeniu nauki.

- Interesują nas losy zawodowe naszych słuchaczy, a opublikowany właśnie raport Manpower pokrywa się z wynikami naszych badań.– mówi Mirosława Popek, dyrektor Państwowego Studium Stenotypii i Języków Obcych. - Od lat przeprowadzamy własne badania losów absolwentów, z których jasno wynika, że aż 98% uczniów znajduje satysfakcjonującą pracę w swoim zawodzie. Patrząc na dzisiejszy rynek pracy to doskonały wynik. – podsumowuje Mirosława Popek.

W świetle opublikowanego właśnie raportu i zakończonych egzaminów maturalnych powstaje pytanie, czy lepiej mieć wykształcenie wyższe w specjalności ogólnej, czy może konkretny zawód technika i gwarantowaną pracę? Na studiach młodzi ludzie bardzo często uczą się teorii, zaliczają kolejne egzaminy, nie mając realnej szansy na zderzenie swojej wiedzy i umiejętności w rzeczywistej firmie działającej na konkurencyjnym rynku pracy. Natomiast w Studium na Ogrodowej, dwa miesiące to gwarantowana praktyka zawodowa, która pozwala na rozwijanie praktycznych umiejętności i oraz nawiązanie kontaktów zawodowych z renomowaną firmą - najczęściej późniejszym pracodawcą.

- Wielokierunkowe współdziałanie Studium z różnymi firmami pozwala nam na utrzymywanie optymalnej efektywności kształcenia - kształcenia zgodnego z zapotrzebowaniem rynku na wykwalifikowaną kadrę pracowników. – dodaje Mirosława Popek, dyrektor Studium.

Praktyczne umiejętności zawodowe potrzebne na stanowisku pracownika sekretariatu czy też asystentki słuchacze zdobywają także w samej szkole, w czterech nowocześnie wyposażonych pracowniach komputerowych, w Multimedialnym Centrum Informacji oraz w laboratorium transkrypcyjnym Philips’a – najnowocześniejszej w Polsce pracowni biurowości z urządzeniami do audiotypii.

Studium na Ogrodowej, od lat zwane Szkołą Sekretarek, oferuje swoim słuchaczom naukę zakończoną egzaminami potwierdzającymi konkretne kwalifikacje zawodowe – tytuł technika w danej specjalności:

1. Technik prac biurowych:
* specjalizacja: sekretarka-asystentka dyrektora/sekretarz-asystent
* specjalizacja: handel zagraniczny
2. Technik administracji
3. Technik obsługi turystycznej:
* specjalizacja; turystyka zagraniczna
* specjalizacja: obsługa pasażerów w portach lotniczych.

Zobacz wypowiedzi Natalii Zawistowskiej, absolwentki PSSiJO, Asystentki Roku 2009.




Badanie Manpower zostało przeprowadzone wśród ponad 35 tysięcy pracodawców w 36 krajach. W Polsce była to trzecia edycja, w której wzięło udział 750 firm i instytucji. W Europie wykwalifikowani pracownicy sekretariatu oraz asystenci uplasowali się na 8 miejscu najtrudniejszych do obsadzenia zawodów, natomiast w skali całego świata zawód ten zajął siódmą pozycję. Więcej informacji o badaniu na stronie www.manpower.pl.

Studia na kredyt – a może bezpłatnie?

Dzisiaj już studiując można wziąć kredy – na studia właśnie. Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wydało rozporządzenie, dzięki któremu wzięcie pożyczki na naukę będzie prostsze. Co więcej – najuboższym studentom państwo poręczy kredy nawet w 100%. Będzie także mniej biurokracji – wystarczy legitymacja studencka. A wszystko od października 2010, czyli od nowego semestru.

Co mówią statystyki? Liczba kredytów studenckich sukcesywnie spada. W 2009 roku na kredyt zdecydował się co szósty student, czyli 18 tysięcy na 1,8 mln uczących się młodych ludzi. Aż jedna szósta ubiegających się o pożyczkę nie dostała kredytu – dotyczyło to głównie osób najuboższych, które nie miały odpowiednich poręczeń i zabezpieczeń kredytu.
Od października 2010 roku wszyscy studenci, których dochód nie przekracza 600 zł na osobę w rodzinie będą mogli starać się o poręczenia Skarbu Państwa. 70% poręczenia dostaną natomiast młodzi ludzie, których dochody w rodzinie mieszczą się w przedziale 601 – 1.000 zł. Spłata kredytu zacznie się po ukończeniu studiów i znalezieniu pracy – wysokość miesięcznej spłaty nie będzie przekraczać 20% dochodów absolwenta. Będzie także możliwość zawieszenia spłat kredytu nawet na rok – w przypadkach szczególnych, gdy na przykład gdy młody człowiek zachoruje czy straci pracę.

Taki kredyt to naprawdę duże ułatwienie w czasach, gdy za edukację trzeba płacić i nie ma gwarancji, że będąc absolwentem szybko znajdzie się pracę. Dlatego tak ważne jest, aby dobrze wybrać kierunek studiów, który zapewni stałe zarobki zaraz po ukończeniu nauki. A jeżeli przy tym wszystkim nauka będzie bezpłatna – to wybraliśmy studia marzeń. Czy takie istnieją? Zobacz, co ma do powiedzenia w temacie bezpłatnej edukacji dyrektor Studium na Ogrodowej!

Jak zdobyć kwalifikacje do pracy w biurze?

Gdyby ktoś Cię zapytał, co zrobić, żeby zostać pielęgniarką, albo mechanikiem samochodowym, nie miałbyś żadnych wątpliwości co do tego, jakie kwalifikacje są potrzebne i jaką szkołę należałoby skończyć. Natomiast nawet ludzie z branży nie potrafią odpowiedzieć na pytanie: kto, gdzie i na jakich zasadach przygotowuje pracowników biurowych do zawodu. Żadne wyższe uczelnie nie prowadzą kierunku „biuralista” na studiach licencjackich, czy magisterskich. Co prawda przyszli pracownicy urzędów publicznych kształcą się na wydziałach administracji, ale co z sekretarkami, asystentami, czy zapomnianym z nazwy, ale aktualnym w wykazie stanowisk kancelistą?

Wśród wielu propozycji szkoleń aż roi się od ofert różnego rodzaju kursów sekretarskich. Są wśród nich „elitarne” (co zwykle oznacza bajońskie koszty udziału), ale i bezpłatne - prowadzone w ramach projektów Europejskiego Funduszu Społecznego - takie na których uczestnicy dostają obiad i bilet na dojazd na zajęcia. Jednak zadajmy pytanie, czy po skończeniu tych kursów otrzymuje się tylko świadectwo uczestnictwa, czy potwierdzone, uznawane w systemie kształcenia i na rynku pracy, kwalifikacje zawodowe?

Otóż tak naprawdę wykwalifikowany technik prac biurowych (bo taka jest oficjalna nazwa tego zawodu) to osoba legitymująca się dyplomem potwierdzającym kwalifikacja zawodowe wydanym przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną. Dyplom taki można uzyskać przystępując do „egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe”. Egzamin ten jest dwustopniowy. Pierwsza, to część pisemna, czyli test jednokrotnego wyboru, na który składają się elementy ściśle związane z zawodem, oraz pytania z przedsiębiorczości i BHP. Drugi etap to egzamin praktyczny, w ramach którego trzeba opracować określony w wymaganiach projekt związany z przyszłym stanowiskiem pracy. Właśnie teraz (czyli w czerwcu) rozpocznie się cykl egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe w ośrodkach egzaminacyjnych OKE. Następny termin za rok.

Niestety, w obecnym systemie kształcenia nie można zdawać tych egzaminów eksternistycznie. Mogą do nich podejść jedynie absolwenci szkół kształcących danym zawodzie. W ramach poszukiwań szkoły odpowiedniej dla siebie masz wiele możliwości: możesz uczyć się w systemie dziennym, wieczorowym lub zaocznym. Możesz płacić czesne, lub znaleźć bezpłatną szkołę państwową. Zanim jednak zdecydujesz się na podjęcie nauki zawodu, przyjrzyj się dokładnie ofercie.

Uwaga: Część szkół niepublicznych nie wydaje uznawanych świadectw. Choć mogą wśród nich znaleźć się wspaniałe ośrodki szkoleniowe, to z powodu braku certyfikatów może się okazać, że zapłacisz za zaświadczenie, którego przyszły pracodawca nie uzna.

Matura, matura i po maturze

No właśnie, skończyły się już egzaminy maturalne. W tym roku maturę zdawało ponad 405 tysięcy młodych ludzi, a same egzaminy pisemne trwały prawie cały maj. Dzisiaj emocje już opadły, każdy napisał co miał napisać, i pozostało jedynie czekać na wyniki. Ci, którzy czują, że na egzaminie nie poszło im najlepiej, już szukają alternatywy dla studiów, na które bez matury nie mają szans się dostać. W takim przypadku warto wziąć pod uwagę Studium na Ogrodowej – dwuletnie, bezpłatne, przygotowujące do konkretnego zawodu poszukiwanego na rynku pracy. Warto pamiętać, że po niezdanej maturze świat się nie kończy, można iść dalej drogą sukcesu zawodowego i własne samorealizacji. Można stać się samodzielnym – studiować za darmo w trybie dziennym lub zaocznym, uczyć się dwóch języków obcych, opanować sztukę obsługi komputera i bezwzrokowego pisania na maszynie, czy też poznać zasady prowadzenia własnej firmy. Studium na Ogrodowej oferuje także praktyki w trakcie dwuletniego czasu kształcenia. Praktyki odbywają się w firmach na terenie Warszawy, a studenci mają możliwość zderzenia teorii z praktyką. Bardzo często firmy już nie chcą oddać uczniów z Ogrodowej proponując im stałą pracę. Zresztą, jak mówi sama pani Dyrektor, Mirosława Popek, w szkole są opasłe segregatory z ofertami pracy w zawodzie.



Jak widać, bez matury świat się nie kończy – a może nawet otwierają się nowe możliwości i motywacje do dalszej nauki!

Angielski na maturze i na świecie

Tegoroczna matura to trzy przedmioty obowiązkowe na egzaminie pisemnym: język polski, matematyka i język obcy - do wyboru. Młodzież może wybrać angielski, francuski, niemiecki, rosyjski lub włoski. Oczywiście największą popularnością cieszy się język angielski – z tego przedmiotu tegoroczną maturę zdawało aż 82 proc. wszystkich maturzystów. W świetle tych statystyk mogłoby się wydawać, że to właśnie język angielski jest językiem przyszłości, który w niedługim czasie zawładnie naszą planetą. Czy to jednak jest możliwe? Jak myślicie, jakim językiem posługuje się najwięcej ludzi na świecie? Oczywiście językiem mandaryńskim, czyli chińskim – włada nim obecnie ponad miliard osób. Język angielski jest na drugim miejscu – ale w wynikiem dwukrotnie niższym! Niewiarygodne, ale jednak prawdziwe. Językiem angielskim posługuje się ok. 500.000.000 ludzi na całym świecie, z czego ok. 330 tysięcy tegorocznych polskich maturzystów ;) Na kolejnych miejscach uplasowały się języki: hinduski, hiszpański i rosyjski, a w pierwszej dziesiątce znajdziemy także arabski, bengalski, malajski czy francuski. No i co Wy na to? Zaskoczeni, że nie ma polskiego?

I jeszcze jedna ciekawostka – aż czterech języków z pierwszej dziesiątki na świecie możecie uczyć się za darmo w Studium na Ogrodowej! Wystarczy tylko wypełnić test kwalifikacyjny ze znajomości języka, złożyć komplet dokumentów i już! A nauka języków na Ogrodowej jest na najwyższym poziomie – w końcu to właśnie na terenie Studium odbywają się egzaminy na certyfikaty językowe takiej, jak LCCI, TELC czy DELF. Warto dodać, że podczas dwuletniego studium zaplanowanych jest ponad tysiąc godzina nauki języka obcego – naprawdę można się nauczyć! Sprawdź Ogrodową!